poniedziałek, 30 czerwca 2014

Wygraj Priorin Extra - suplement przeciwko wypadaniu włosów! Startujemy!

Zaczynamy!!!

Dziś masz okazję wygrać dla siebie kurację Priorin Extra na 3 miesiące!

Nagrodą jest zestaw tabletek Priorin Extra na 3 miesiące! Więcej o produkcie tutaj:


Zasady są wyjątkowo proste:

  • Wejdź na http://www.wyprobujpriorinextra.pl/
  • Wypełnij przygotowaną ankietę!
  • Wpisz specjalny kod dla moich czytelniczek: WTXG5Z2qb
  • Oczekuj maila z wiadomością zwrotną - czy wygrałaś dowiesz się od razu! 
  • Dziś wygrywa jedna osoba. Nie udało się? Wróć jutro! 
  • Codziennie aż do 9 lipca wygrywa 1 osoba, w sumie do rozdania 10 zestawów!

Powodzenia! Daj znać czy Ci się udało!

piątek, 27 czerwca 2014

Akcja! Wygraj 3-miesięczną kuracje Priorin Extra!

O preparacie Priorin Extra firmy Bayer pisałam Wam całkiem niedawno. Więcej o nim możecie dowiedzieć się tutaj:


Pisząc w skrócie jest to suplement diety przeciwdziałający wypadaniu włosów. Specjalna formuła 3Activ ma utrzymać włosy w zdrowiu i zapewnić piękny wygląd.  Ja już zaczęłam suplementację i jestem całkiem zadowolona. Za wcześnie jeszcze na efekty, ale tabletki zażywa się bajecznie łatwo (są śliskie i łatwo przechodzą przez gardło), a do tego są smakowe! Pachną wanilią i w buzi można wyczuć lekko słodki smak. Zażywanie nie sprawia problemów, bo nie ma znaczenia ani pora dnia, ani czas od posiłku. Ja przyjmuje go rano podczas śniadania :)
 

Wiele z Was pisało mi, że chętnie dowie się czy ten specyfik działa. Teraz macie szanse spróbować go na sobie! Od poniedziałku, przez 10 dni będziecie mogły wygrać pakiet suplementu na 3 miesiące!

Jak to działa?
  • Startujemy w poniedziałek 30 czerwca o 18:00, a kończymy 9 lipca.
  • Na blogu pojawi się link do ankiety oraz specjalny kod dla moich czytelniczek.
  • Nagrodę zgarnia pierwsza osoba, która danego dnia spełni kryterium do testowania produktu.
  • Codziennie wygrywa 1 osoba, czas liczymy od 18:00 (druga osoba może wygrać od wtorku po 18:00, trzecia w środę po 18:00 itd. aż do środy 9 lipca, gdy będzie ostatnia szansa na wygranie).
  • Łącznie 10 osób otrzyma zestaw suplementu Priorin Extra wystarczający na 3 miesiące.
  • Każda osoba wypełniająca ankietę otrzyma maila z informacją o tym, czy się dostała do testu!

Jeśli nie chcesz przegapić możliwości udziału w takiej zabawie to obserwuj bloga i wyczekuj linku do ankiety! Nie zagap się, bo kto pierwszy ten lepszy! Jak wiele z Was zauważyło kuracja Priorin Extra nie należy do tanich, więc jest to bardzo wartościowa nagroda i warto na nią zapolować!

czwartek, 26 czerwca 2014

Włosomania - praca nad systematycznością

W dbaniu o włosy wykładam się w systematyczności. Pomyślałam, że muszę nad tym popracować. Wpadłam na prosty pomysł. Skoro w ćwiczeniach pomaga rozpisanie sobie treningu, to może i ja powinnam rozpisać sobie kalendarz pielęgnacji? Zobaczymy jak to się sprawdzi, ale mam nadzieje, że twarde ustalenie co i kiedy sprawi, że nie będzie już wymówek, że dziś mi się nie chce nakładać maski na włosy.

Spróbujmy więc:

Poniedziałek

- peeling skóry głowy (cukier + facelle)
- maska drożdżowa (drożdże + gloria + olej rycynowy)
- mycie włosów (barwa)
- dowolna odżywka
- zabezpieczenie końcówek

Wtorek

- wcierka
- olejowanie na noc (Vatika)

Środa

- mycie włosów
- maska (Kallos)
- zabezpieczanie końcówek

Czwartek

- wcierka na noc

Piątek

- maska z olejkiem
- mycie włosów (Barwa)
- dowolna odżywka
- zabezpieczenie końcówek

Sobota

- naftowanie
- mycie włosów
- dowolna odżywka

Niedziela

- mycie włosów
- maska (Kallos)
- olejowanie na noc (alterra papaja i migdał)

Nie wiem czy taka sztywna forma się sprawdzi, bo wiadomo, zawsze może coś wyskoczyć. Mimo wszystko chce jednak spróbować, może wyjdzie to z korzyścią dla włosów?

Jeśli macie jakieś rady z własnego doświadczenia, czegoś za dużo, czegoś brakuje, coś za często lub za rzadko, to piszcie śmiało!



Radośnie przypominam o możliwości udziału w akcji wspólnego zapuszczania włosów :) Zebrała się już fajna grupka, dołącz do naszego grona! Zgłaszać możecie się TUTAJ! Pozdrawiam!

środa, 25 czerwca 2014

Lipcowe nowości w Rossmannach!

Dziś zobaczymy co wchodzi do sklepów już za parę dni. Możliwe, że część tych kosmetyków jest już na półkach :) Tradycyjnie robimy przegląd co ciekawszych pozycji, wraz z obietnicami, jakie serwują producenci.


Dove pistacja i magnolia - balsam do ciała


Nowy zapach wśród kolekcji Dove. Jego kobiecy zapach ma ponoć przywracać wewnętrzną harmonię, czyżbyśmy znalazły remedium na PMS? :D Tradycyjnie jak to balsam - ma nawilżać, zostawiać skórę miękką itd. Ma zawierać olejek słonecznikowy, glicerynę, kwas stearynowy, kwas mlekowy oraz wyciągi z pistacji i magnolii. Ja Dove lubię, więc jestem nastawiona pozytywnie :)


Neutral - cała gama produktów


Produkty marki Neutral mają cechować się brakiem wszelkiego chemicznego świństa, czyli mają być wolne od parabenów, barwinków i substancji zapachowych.

W skład serii wchodzą:
- szampon uniwersalny
- szampon przeciwłupieżowy
- balsam do ciała
- antyperspirant
- mydło w płynie
- żel pod prysznic

Jestem bardzo ciekawa składu szamponu, może okaże się pożyteczny we włosomaniactwie?


Bielenda Magic CC Cream - krem do ciała



Nowość od Bielendy, krem multifunkcyjny do ciała. Ponoć 10 w 1! Ma to być korektor do ciała połączony z balsamem. Przyznam, że nigdy nie używałam kosmetyków kolorowych do ciała!

Litania obietnic producenta:
- maskuje niedoskonałości (pryszcz na pupie? będzie jak znalazł! - wybaczcie, nie mogłam się powstrzymać :D)
- ujędrnia
- intensywnie nawilża
- wodoodporny
- brązujący
- przeciwsłoneczny - SPF 6
- dodaje skórze blasku - zawiera rozświetlające miktopigmenty
- szybko się wchłania

W składzie ma być kwas hialuronowy, masło kakaowe i witamina E, za to brak sztucznych barwników, PEGów, parabenów i parafiny. Opis składu brzmi nieźle, jeśli faktycznie taki jest to może to być kosmetyk godny uwagi! Ma kosztować 23 zł za 175 ml.


Max Factor All Day Primer - baza pod podkład


Seria Face Finity rozszerza się o bazę pod podkład. Ma pomóc utrzymać mat przez cały dzień. Mikrocząsteczki w składzie mają absorbować pot i sebum. Pompka ułatwi dozowanie. Będzie kosztować ok. 50 zł.


Miss Sporty Pump Up Extra Lash - maskara


Wydłużający tusz z silikonową szczoteczką. Obiecują nam idealne rozdzielenie rzęs i brak grudek, niestety nastroje w recenzjach są dosyć krytyczne. Koszt to 15,50 zł.


Bourjois Volume Glam Max Holidays - maskara



Burżujek w wakacyjnej odsłonie. Tusz ma być mały i poręczny, idealny na wakacyjne wyjazdy. Tusz jest silnie pogrubiający i zawiera naturalne woski. Producent zapewnia, że jest dobry dla wrażliwych oczu i można go bez obaw stosować razem z soczewkami. Dostępny w kolorze czarnym i niebieskim w cenie ok. 30 zł.

Co tym razem wpadło Wam w oko?

Przypominam też o możliwości wzięcia udziału w akcji Wakacyjne Zapuszczanie Włosów do której serdecznie zapraszam! :)

wtorek, 24 czerwca 2014

Akcja! Wakacyjne zapuszczanie włosów - moja pielęgnacja!

Hej! :) Dziś czas na moją pielęgnacje w ramach akcji, którą dla Was przygotowałam :) Bawmy się wspólnie i wspierajmy wzajemnie w naszych postanowieniach :)


Przypominam zasady akcji:
  • zgłaszać może się każdy, nie trzeba mieć bloga :)
  • zgłaszamy się do 1 lipca, ale jeśli przegapiłaś termin i nadal chcesz się zgłosić - pisz śmiało!
  • po zgłoszeniu się wrzuć na swojego bloga notkę, w której opiszesz swój plan pielęgnacji na czas Wakacyjnego Zapuszczania Włosów oraz aktualną długość włosów
  • w trakcie trwania akcji możesz wrzucać dowolną liczbę postów z nią związanych - daj mi znać a ja podlinkuje
  • w terminie od 1 września wrzucamy posty z rezultatami na swoje blogi 
  • zamieszczam w notce o akcji linki do blogów uczestniczek, linki do postów o akcji oraz linki do postów podsumowujących
  • będzie mi miło jeśli umieścicie u siebie powyższy banerek z linkiem do akcji - aby zebrało się nas jak najwięcej! :)
  • akcja ma na celu wspólne motywowanie się do dbania o włosy
  • zgłaszamy się poprzez komentarz pod odpowiednim postem -> KLIK lub na maila iwidzisz@onet.pl, możecie kontaktować się również przez facebook

Jeśli jesteście chętne by dołączyć do akcji to gorąco zapraszam!


A teraz czas na mój plan pielęgnacji, który mam nadzieje tym razem lepiej zostanie zrealizowany: 

Na skalp:
- maska drożdżowa z olejkiem rycynowym - raz na tydzień
- wcierka Aloevit - 2 razy na tydzień

Oleje:
- Vatika migdałowa
- Alterra papaja i migdał
- Nafta kosmetyczna

Szampony:
- Facelle
- Barwa
- Shauma Fresh It Up

Odżywki i maski:
- Kallos - muszę kupić jakiś duży słój :)
- Gliss Kur Marrakesh Oil & Coconut maska regeneracyjna
- Gliss Kur Ultimate Oil Elixir odżywka
- Odżwyka do włosów farbowanych - planuje zakup

Bez spłukiwania:
- Jedwab Joanna z olejkiem arganowym
- Eliksir Odżywczy Elseve L'Oreal - olejek na końcówki
- Elseve Sun Defense - mgiełka z ochroną UV

Suplementacja:
- Priorin Extra - więcej o nim poczytacie TUTAJ
- pokrzywa - znowu spróbuję pić

Inne:
- spanie w warkoczu
- osłanianie włosów przed słońcem - muszę kupić kapelusz!
- bardzo chciałabym spróbować z siemieniem lnianym
- rezygnuje z chemicznego farbowania, Casting idzie w odstawkę i zamierzam spróbować henny!

Startuje z długości: 59 cm



To moje aktualne włoski po minimalnym podcięciu (wybaczcie bałagan w łazience, blogować to każdy a sprzątać nie ma komu :P) Mam nadzieje, że lato będzie sprzyjać zapuszczaniu, podobno w wyższej temperaturze włosy szybciej rosną :) Jestem pełna optymizmu i zapału :)

niedziela, 22 czerwca 2014

Podsumowanie akcji "Zapuszczamy włosy na lato!"

Ostatni dzień akcji minął wczoraj, więc czas na podsumowanie :) Jak pisałam wcześniej, nie szło mi aż tak dobrze jak zakładał plan, ale nie dałam całkiem ciała. Oto jak mi poszło!


Mój plan pielęgnacji na czas akcji:
 
Wcierka:
- Jantar - nie kupiłam ostatecznie, był za to Aloevit, ale tylko kilka razy 
 
Oleje na skalp:
- Sesa - kupiłam, nie użyłam :)
- Bhiringraj - jw.
- Olejek rycynowy - jw. 
 
Oleje na długość:
- Vatika migdałowa - stosowałam regularnie i wiele razy :)
- Alterra papaja i migdały - kilka razy
- oliwa z oliwek - kilka razy
- nafta kosmetyczna - ok. 10 razy  

Szampony:
- Facelle - używałam od czasu do czasu
- Barwa różne wersje - używałam żurawinowej i z czarną rzepą
- inne: Shauma Fresh It Up, YR do włosów brązowych oraz jednorazowy wybryk z psim szamponem ;) 
 
Odżywki i maski:
- Kallos Latte - zadenkowałam
- Diplona regenerująca - zadenkowałam
- Gliss Kur Million Gloss - zadenkowałam
 
Zabezpieczanie końcówek:
- Jedwab Joanna - wiele razy
- Eliksir Odżywczy Elseve L'Oreal (analiza składu i recenzja tutaj) - najczęściej (ogólnie końcówki zabezpieczam ZAWSZE)
- Mgiełki Gliss Kur (przykładowa analiza składu tutaj) - nie użyłam ani razu, leży nie otwarta 
 
Suplementacja:
- pokrzywa - było tylko kilka razy, za bardzo po niej sikam ;) 
 
Inne:
- spanie w warkoczu - prawie zawsze
- noszenie czapki na wietrze/mrozie- była, gdy było zimno :)

Startowałam  z długości 56,5 cm, obecna długość to 60,5 cm, co oznacza marny 1 cm/miesiąc. Mało i kiepsko, końcówki wymagały lekkiego przycięcia, co zrobiłam wczoraj wieczorem zaraz po zmierzeniu ;) Myślę, że powodem takiego stanu jest fakt, że nie dbałam o skalp i zaniedbałam suplementacje - to muszę poprawić. Za to zauważyłam, że mam całą masę baby hair, które mają około 10-15 cm oraz drugi wysyp, który ma do 2 cm.

Tak obecnie prezentują się włosy (zdjęcia z 21.06.2014, przed podcięciem)

bez lampy

z lampą
No wyglądają jak widzicie, nie potrafię cieszyć się z ich jakości. Im bliżej końca tym bardziej są porowate i lubią się puszyć. Ewidentnie potrzebują nawilżania i odbudowy, ale ja jeszcze nie znalazłam swojej idealnej pielęgnacji. Nie poddaje się jednak i działam dalej!

Czarnula bardzo dziękuję za udaną wspólną zabawę, ta akcja pomogła mi przyjrzeć się swojej pielęgnacji i polepszyć nieco systematyczność! No może wiele jest jeszcze do poprawy, ale ruszyłam do przodu :) Akcja wspólnego zapuszczania włosów spodobała mi się tak bardzo, że postanowiłam ją przedłużyć! Jeżeli też chcecie dalej zapuszczać włosy to zapraszam Was na Wakacyjne Zapuszczanie Włosów!


piątek, 20 czerwca 2014

Włosomaniaczko! Jak daleko się posuniesz?! Czyli o myciu włosów szamponem dla psa!

Ciekawa jestem ile osób po tym wpisie popuka się w głowę? ;) I tak widzę, że nie każdego przekonuje pomysł używania płynu do higieny intymnej jako szamponu, a co dopiero to, o czym chce Wam napisać!

Do odważnych świat należy, właśnie umyłam włosy szamponem mojego psa! Po jaką cholerę?! Pozazdrościłam mu sierści, ot co! Sierść psiaków po tym szamponie była śliczna, błyszcząca, miękka i gładka. No i leżał akurat na wannie, gdy postanowiłam swoje kłaki umyć. Hmm... wariatka powiecie :D A mówcie! Ja zaliczam eksperyment do udanych!


Szampon wcale nie byle jaki, 28 zł to więcej niż ja sama kiedykolwiek dałam za szampon ;/ Tak to już jest, psu się nie żałuje! O dziwo producent nie rozmija się w obietnicach tak jak producenci ludzkich szamponów: keratyna jest, aloes jest, jojoba jest! Pachnie ładnie, kwiatowo - wcale nie pachnę teraz mokrym psem! ;D

A efekty? Są takie (nie użyłam już odżywki żeby nie zafałszować wyniku):


 

Serio włosy są fajne :) Żadnego plątania, włosy są gładkie, rozczesałam je bez problemu. I błyszczą się! Błyszczą się jak psu jaj... yy.. sierść! No i nie wyłysiałam :)


Prawowity właściciel szamponu


A Wy co szalonego zrobiłyście w swoim włosomaniactwie? :)

Przypominam o akcji Wakacyjnego Zapuszczania Włosów! Zapisz się TUTAJ!

czwartek, 19 czerwca 2014

Akcja! Wakacyjne zapuszczanie włosów!

Hej kochani!

Bardzo podobała mi się poprzednia akcja zapuszczania włosów, w której brałam udział :) Pomogła mi w systematyczności i samokontroli. Nie zamierzam przestać zapuszczać włosów, dlatego wszystkie chętne osoby zapraszam do wspólnego Wakacyjnego Zapuszczania Włosów!


1 lipca - 1 września

Przygotowałam dla Was nawet banerek :) Chętne zbieram już od dziś, a myślę, że umowny start możemy zaplanować na 1 lipca, zakończenie natomiast na 1 września. Idealnie 2 miesiące będą w sam raz, by zanotować sobie średnie przyrosty.

Zasady akcji:
  • zgłaszać może się każdy, nie trzeba mieć bloga :)
  • zgłaszamy się do 1 lipca, ale jeśli przegapiłaś termin i nadal chcesz się zgłosić - pisz śmiało!
  • po zgłoszeniu się wrzuć na swojego bloga notkę, w której opiszesz swój plan pielęgnacji na czas Wakacyjnego Zapuszczania Włosów oraz aktualną długość włosów
  • w trakcie trwania akcji możesz wrzucać dowolną liczbę postów z nią związanych - daj mi znać a ja podlinkuje
  • w terminie od 1 września wrzucamy posty z rezultatami na swoje blogi 
  • zamieszczam w tej notce linki do blogów uczestniczek, linki do postów o akcji oraz linki do postów podsumowujących
  • będzie mi miło jeśli umieścicie u siebie powyższy banerek z linkiem do akcji - aby zebrało się nas jak najwięcej! :)
  • akcja ma na celu wspólne motywowanie się do dbania o włosy

Przydatne linki:



Uczestniczki:
Posty o akcji:
http://piekna-dla-siebie.blogspot.com/2014/06/akcja-wakacyjne-zapuszczanie-wosow-moja.html
http://studentkazarzadzania.blogspot.com/2014/06/plan-pielegnacji-moich-wosow-w-lipcu.html
http://tanczace-mysli.blogspot.com/2014/06/akcja-wakacyjne-zapuszczanie-wosow.html#.U6aCmrG8nfc
 http://aqiece.blogspot.com/2014/06/akcja-wakacyjne-zapuszczanie-wosow.html
http://rosnijcieazdoziemi.blogspot.com/2014/06/na-dobry-poczatek.html 
http://hairandstyle.blog.pl/2014/06/24/pierwsza-akcja-wakacyjne-zapuszczanie-wlosow/#more-216
 http://paznokciowelovee.blogspot.com/2014/06/bell-fashion-303-oraz-akcja-wakacyjne.html
 http://www.somepartfrommyart.blogspot.com/2014/06/akcja-wakacyjne-zapuszczanie-wosow.html
http://beauty-haare.blogspot.com/2014/07/akcja-wakacyjne-zapuszczanie-wosow.html 
 http://tanczace-mysli.blogspot.com/2014/07/akcja-zapuszczanie-wosow-odsona-1.html#.U7myrrHhTng
http://carmeninstars.blogspot.com/2014/07/akcja-wakacyjne-zapuszczanie-wosow.html
http://lavaniaviola.blogspot.com/2014/07/znow-spozniona-aktualizacja-wosowa.html 
http://headonizm.blogspot.com/2014/07/wakacyjne-zapuszczanie-wosow.html
http://thin-hair.blogspot.com/2014/07/denko-3-aktualna-pielegnacja-wosow.html  
http://recenzjo-mania.blogspot.com/2014/06/pielegnacja-wosow-w-czerwcu.html
http://recenzjo-mania.blogspot.com/2014/07/wakacyjne-zapuszczanie-wosow.html 

Wasze rezultaty! 

Zgłaszać można się pod tym postem :) Dorzuć link do bloga, bym mogła wciągnąć go na listę! Tutaj wrzucaj też linki do postów o akcji lub wyślij mi info na maila iwidzisz@onet.pl :)

wtorek, 17 czerwca 2014

Priorin Extra - nowy przyjaciel w walce z wypadaniem włosów?

Witajcie :) Dziś informuje Was, że zaczynam 3 miesięczny test preparatu Priorin Extra. Jak wiecie włosy zapuszczam, więc przyda się wsparcie. Masowe wypadanie włosów ominęło przesilenie wiosenne i radośnie odbija sobie teraz ze zdwojoną siłą. Moje mieszkanie jest całe we włosach :( Test więc spada mi jak z nieba i pokładam duże nadzieje w jego skuteczności.


Producent obiecuje, że preparat pomoże zapobiegać wypadaniu włosów, pobudzi wzrost włosów oraz doda im blasku i objętości. Na opakowaniu znajdziemy informację, że można go stosować przy zmianach hormonalnych, w tym przy łysieniu androgenowym. Ciekawym jest też, że producent dedykuje produkt dla kobiet w ciąży i karmiących (a po porodzie wypadanie włosów to bardzo częsty problem!) - należy tylko pamiętać, by przed kuracją skonsultować się ze swoim lekarzem.


Jedno opakowanie zawiera 60 kapsułek, czyli kuracje na 1 miesiąc. Zaleca się stosować 3 miesiące kuracji, ale nie ma żadnych przeciwwskazań, by ten czas przedłużyć bez robienia przerwy lub kuracje co jakiś okres powtarzać. Kapsułki są niemałe, ale miękkie i gładkie, więc mam nadzieje, że w gardle stawać nie będą (uh, kto stosował Salfazin ten wie, co to jest męka przy połykaniu tabletek). Kapsułki można przyjmować o dowolnej porze dnia popijając szklanką wody. Przyjmujemy 2 dziennie.


Pewnie zastanawiacie się czym ten suplement różni się od pierdyliona innych dostępnych w aptekach. Ja widzę już na pierwszy rzut oka różnicę w składzie. Zazwyczaj mamy standardowy zlepek wszystkiego co się da, czyli witaminy, minerały i ekstrakty - wszystko do kupy, cała tablica Mendelejewa. Niestety coraz częściej słyszę opinię, że zbyt dużo chemicznych składników w tabletce po prostu nie ma szansy się przyjąć, bo składniki wzajemnie zakłócają swoje wchłanianie. Dla mnie to brzmi logicznie, przyroda tak działa. Priorin jednak ma skład krótki, ale ciekawy:

  • ekstrakt z prosa - naturalne źródło krzemu oraz aminokwasów, witamin i minerałów, a także kwasów omega 3 i 6
  • L-cystyna - jeden z najważniejszych aminokwasów, wchodzi w skład keratyny, czyli budulca włosów, zmniejsza wypadanie włosów i stymuluje ich wzrost, z moich przeszpiegów wynika, że skutkiem ubocznym jej zażywania, może być gładka skóra bez zmarszczek ;) cystyna jest też bowiem składnikiem stymulującym syntezę kolagenu i znajduje się w produktach anty-aging
  • biotyna - czyli witamina H, zapobiega łysieniu oraz siwieniu włosów, przeciwdziała wypadaniu włosów
  • kwas pantotenowy - składnik witaminy B5, odpowiedzialny za prawidłowy metabolizm komórek, poprawia stan włosów

Skład prosty i zwięzły, ale jakże treściwy. Podoba mi się konkretne nastawienie na włosy, bez chwytania wszystkich srok za ogon. Do tego preparat wydaje się całkiem bezpieczny - żaden ze składników nie jest toksyczny w nadmiarze, czyli praktycznie nie da się przedawkować. Liczę na to, że naprawdę zadziała :)



Testowanie

Zastanawiałam się jak wiarygodnie ocenić, czy włosy mniej wypadają. Niestety, ale siła sugestii bywa bardzo silna i czasem efekty są tylko produktem naszej wyobraźni. Uznałam więc, że zbiorę włosy pozostałe na szczotce przez okres 24h, poza czesaniem mając spięte włosy by nie wypadały luzem - to da mi bardziej realny obraz tego ile tak na prawdę leci mi z głowy.

Jeśli macie ochotę również wypróbować i przetestować ten specyfik, to klikajcie "obserwuj" i bądźcie na bieżąco z moim blogiem, 10 z Was będzie mogło go otrzymać! Szczegóły już wkrótce! :)

piątek, 13 czerwca 2014

Wakacyjna pielęgnacja włosów!

W Krakowie upały ogromne! Wyjście na takie słońce prawie przyprawiło mnie o omdlenie! Słońce bardzo mocno biło do moich ciemnych włosów, co tylko pogarszało sprawę, ale za to podsunęło mi pomysł na post!



Dziś napiszę małe ABC letniej pielęgnacji włosów. Upał, słońce, do tego wakacyjne wypady - wszystko to powoduje, że włosy w tym czasie wymagają szczególnego traktowania.

Mycie włosów

Lato to zazwyczaj częste kąpiele. Nie ważne, czy to słona morska woda, chlorowana z basenu, czy zwykła z pobliskiego zalewu. Zawsze po takich wypadach umyj od razu włosy, wypłucz wszystkie zanieczyszczenia. Taka woda zazwyczaj mocno wysusza włosy, więc staraj się wybrać coś bez SLS. Ja najbardziej lubię Facelle, ale polecam też próbować szamponów dla dzieci np. Nivea.

Odżywki z filtrem UV

Włosy narażone są latem na działanie promieni słonecznych. Szczególnie jest to widoczne na włosach ciemnych i farbowanych - bardzo szybko blakną i jaśnieją od słońca. Filtry UV znajdziemy w większości serii do włosów farbowanych oraz w tych dedykowanych do wakacyjnej ochrony np. Elseve Sun Defence. Odżywki, maski, mgiełki - wszystko się przyda.

Emolienty

Jako, że nie tylko skóra nam latem wysycha warto zadbać o mocne nawilżenie. Najlepszym rozwiązaniem będzie użycie produktów z substancjami natłuszczającymi, które zatrzymają wilgoć wewnątrz włosa. Tutaj dobrze sprawdzą się wszelkie serie z olejkami np. arganowym, awokado, masłem shea itd. Latem pamiętaj też o regularnym olejowaniu. Jeśli wybierasz się na plaże, to śmiało nanieś olej na włosy - i tak Ci oklapną od kąpieli, a olej stworzy skuteczną barierę przed solą i zanieczyszczeniami.

Zabezpieczone końcówki

Ja używam jedwabi i olejków na końcówki cały rok i latem na pewno nie przestanę. U mnie nr 1 jest jedwab Joanna i eliksir Elseve, ale wybór na rynku jest duży! Preparaty na końcówki chronią przed wysuszaniem oraz uszkodzeniami mechanicznymi. Odradzam tylko Biosilk, bo ma w składzie wysuszający alkohol.

Suszenie włosów

Lato to idealny czas by odstawić suszarkę. Włosy wyschną szybko bez ryzyka przeziębienia, a gorącego powietrza w tym okresie mają i tak aż nadto! Nie wychodź jednak z mokrymi włosami na słońce, woda działa jak soczewka i słońce tym mocniej będzie szkodzić, wysuszając i niszcząc włosy!

Spięte włosy

Pot działa na włosy tak samo źle jak morska woda, bo też jest słony. Najlepiej spinać włosy, by nie grzały karku. Do tego spiętych włosów nie dotyka się tak często jak rozpuszczonych, gdy przeczesujemy je palcami i poprawiamy. Dotykanie włosów przyspiesza i tak nadmierne przetłuszczanie włosów spowodowane temperaturą.

Osłanianie

Słońce najmocniej praży w godzinach 10-14 i najlepiej unikać z nim wtedy kontaktu. Jeśli musisz już wyjść, to ubierz czapkę lub kapelusz. Pamiętaj, że wystawianie gołej głowy na największy upał grozi nie tylko zniszczonymi włosami, ale też przegrzaniem i udarem! Nawet przy dość gęstej czuprynie słońce może dotrzeć do skóry głowy i ją poparzyć, co zaskutkuje wypadaniem włosów. Kapelusz z szerokim rondem dodatkowo osłoni twarz. Nie wstydź się, poszukaj czegoś modnego, co będzie pasować do letnich sukienek.

A jak wygląda Wasza letnia pielęgnacja? :)

wtorek, 10 czerwca 2014

Kilka ciekawostek...

Praca wre, upał w Krakowie straszliwy, przeprowadzka już dobiega końca, ale wciąż brak stałego internetu. Dzieje się ;) Ale staram się wszystko ogarniać na bieżąco :)

Jak wiecie piszę artykuły dla elegancka.pl, dziś nie mam czasu na nowy post, ale zachęcam Was do poczytania moich dotychczasowych wypocin :) Zapraszam Was do poczytania kilku moich postów.

Makijaże - styl Sarah Gadon

Jak zapobiegać rozstępom w ciąży?

Gdy włosy nie chcą rosnąć

Piękne gwiazdy ze zmarszczkami!

Sposób na suche końcówki - maska DIY

Galaxy nails - kosmiczne paznokcie

Falowany bob - fryzura którą kochają gwiazdy



Miłego czytania, jeśli jakiś wpis Wam się spodoba, to będzie mi szalenie miło jeśli zostawicie tam po sobie ślad w postaci komentarza :) Pozdrawiam gorąco!

środa, 4 czerwca 2014

Czym nakładać podkład?

Dziś mnie naszło na podkłady. Sama zawsze nakładam podkład palcami, ale potem jak nie umyje rąk to wszystko upaćkane ;) Może warto zmienić technikę, ale niestety każda ma swoje wady i zalety.

źródło
Palce

Najprostsza, najłatwiejsza i najtańsza metoda. Palce w końcu zawsze mamy pod ręką :) Dosyć dobrze pozwala wtopić się podkładowi w skórę, jednak nie jest to metoda szczególnie precyzyjna. Palcami nie wolno podkładu rozcierać jak kremu, tylko należy go delikatnie wklepywać opuszkami. Dużym minusem jest też higiena - należy pamiętać o dokładnym umyciu rąk zarówno po jak i przed aplikacją.

Gąbki

Mają różne kształty i rozmiary, łatwo je kupić. Pozwalają precyzyjnie nakładać podkład, bez smug i niedociągnieć. Łatwo nimi stopniować poziom krycia. Niestety gąbeczka pije dużo podkładu, który nie zostanie wykorzystany, co jest znacznie mniej ekonomiczne. Aby to ograniczyć należy zwilżyć gąbeczkę przed użyciem. Do tego nieregularnie czyszczona gąbeczka będzie siedliskiem bakterii, dlatego wymaga bardzo dokładnej higieny i częstego wymieniania.

Pędzle

Zazwyczaj są syntetyczne i nieuczulające. Chłoną niewiele podkładu i docierają w trudne miejsca. Niestety często zostawiają smugi. Trzeba mieć dużo precyzji w jego stosowaniu, by nie nałożyć za dużo podkładu.

A czym Wy nakładacie podkład? Ja zazwyczaj palcami, ale przyznam, że od dawna już myślę o zakupie kociego języka :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...